Piła 196-210

mój bartuś he he:):)

Taką Małgosię wszyscy znamy, uśmiechniętą i wogóle:)

DO PLUSZOWEJ!!!!!!!
Pytam się tak z ciekawości ale skąd ty wiesz że dzieczyna Kurka ma 20 lat itp????
Pozdrawiam:)

czy kotos moż mi napisac co sie dzieje z Andreasem po tym nieszczesnym wypatku.:)Trzymaj sie cieplkutko Emilka:)

maja sie z czego cieszyc, zasłuzyli

jurica mistrzem ale szkoda ze nie mozna skopiowac fotki buuuuu

NIE LADNY WIDOK

Zajebista fotka, bo dziewczyna jest zajebista!!! Domi i Domi górą, a wieśniaki które dają takie kompromitujące komentarze niech spadają!

uwielbiam cię Ebi jestem twoim fanem Ul. Grochowa 24/10 Wrocław Twój fan czeka

no, no, no. mrrrrau z tego battka. powodzenia na mś

a mi przydałby się nr gg 8 z AZSu :)

Bartek jeśli to przeczytasz to chce Ci powiedzieć, że jesteś super graczem i do tego bardzo przystojnym;) Pozdrowionka:8

martwisz sie ze sam meczu nie wygrasz bo rempaly sa dobzi ale juz nie w tym sporcie w rosi by sie sprawdzili kto wiecej wypije ale w tym tez sa marni

Pchła taka mała a tak się rzuca <hihi>

Tylko Falubaz

Przystojniaczek:)

piękne kobiety!

Heja uwielbiam siate

Boże czemu te nowe dziewczyny sa takie brzydkie...! Okropność! ZDECYDOWANIE bardziej (pewnie jak większość) wołałem "stare" dziewczyny!

JA TEZ ZA TOBA BARDZO TESKNIE !!! DZIEKI ZA FONA ALE BYLAM U JUSTYNY !!!!! POZDRAWIAMY BUZIACZKI :)))) KC:P

;p;p;p

boski usmiech

wygląda jakby przeszło tornado... a może ona nim była? widać, że się kreciła... tylko koło kogo? albo z kim? aha... w koło pana fotografa... :) a może i nawet z nim :D może to było inne tornado... ;p

ludzie piszcie też o pierwszej lidze-ekstra liga żużlowa to nie pępek świata
dziękuję

Zbigniew Suchecki!!! ;>

ławeczka

samotna, ukryta pośród drzew parkowych,
świadek klęsk i zwycięstw, także pyrrusowych
i łez, i miłości...tej wariatki niezmiennej!
ławeczka, jak łoże, pośród nocy bezsennej.

miejsce odpoczynku, relaksu i marzeń,
swoisty konfesjonał, pośrodku zdarzeń,
jak niemy słuchacz, bez entuzjazmu, lub złości,
wysłucha cierpliwie, w swojej samotności.

skromna skarbnica rzeczy zagubionych,
dawno zapomnianych i tych porzuconych,
gdzie nie spojrzysz, są tu widoczne ich ślady,
o!...na poręczy... zastygł pocałunek blady!

czyjś uśmiech, jak liść, zwiądł i opadł nie w porę
i nieśmiały cień ust... ze spłoszonym kolorem
czerwieni. żal, co spływa słono, niepostrzeżenie,
zastyga białym kryształem w oparcia cieniu!

a tu, czyjeś serce... umarło, bez kochania,
bo nie zniosło...zatrutej goryczy rozstania
i słowa pełne znaczeń, porzucone, niestety...
to słowa nie dokończone, znużonego poety!

gdy usiądziesz przechodniu, chociażby na chwilę,
w jej ciszę wsłuchaj się i skup się na tyle,
by móc tą chwilą, dla duszy wytchnienia,
poczuć szczęścia rozkosz, twego istnienia!

autor wiersza Zofia Szydzik

fotografia piękna aż korciło wkleić wiersz :)))

od tyłu wygladasz jak po całodniowej sesji ładowniczej.

Ty jestes miszczem i sie nigdy nie poddajesz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nic nie było poprawiane :-)
pozdrawiam

Nicki jesteś poprostu super kto się zemną zgadza niech napisze do mnie